czwartek, 19 maja 2016

2!

Dwa lata to już konkret!
Moja córka ma dwa lata, a mnie po głowie chodzi wyświechtane kiedy to minęło, jak ten czas leci.

Rok temu zachwycałam się jakie dziecko w ciągu pierwszego roku życia robi postępy i jak się zmienia, i mogę powiedzieć, że mam deja vu. Bo ten kolejny rok z mojego niechodzącego bobasa zrobił małą rezolutną dziewczynkę.

Tegoroczne urodziny Hani świętowaliśmy z tygodniowym wyprzedzeniem z racji innej, dużej uroczystości rodzinnej przypadającej na dzień 7 maja. Majówkowa pogoda zapowiadała się fatalnie, było całkiem znośnie, a przynajmniej wystarczająco na szaleństwa trampolinowe.

Hania
Jest uroczą, mądrą i odważną dziewczynką.

Zachwyca wszystkich dookoła swoimi zdolnościami lingwistycznymi. Rozmawia, dyskutuje (!), śpiewa piosenki i recytuje wierszyki. W jej repertuarze znajdują się m.in.: Była sobie żabka mała, Kiedyś o Jezu (wpływ niani babci), Rymowanka rypcium-pypcium (piosenka dziadziusia), Pszczółka Maja, Kotki dwa.Odpowiada z pamięci na pytania z wierszyka Katechizm polskiego dziecka. Zna fragmenty wierszyków z czytanych wspólnie książeczek. I nie są to przechwałki matki tylko opis naszej codzienności. Hanusia od rana mówi i śpiewa, dużo, do nas, do siebie, do zabawek, do psa.
Ma świetną pamięć słuchową. Rodzice muszą zacząć kontrolować się w konwersacjach i bardziej świadomie dobierać słownictwo. Ostatnio Hania polubiła zwrot Jezus Maria! i stosuje go często w połączeniu ale fajnie!

Nadal jest bardzo ostrożna i zachowawcza w aktywnościach fizycznych. Powoli schodzi z palisady na kostce brukowej, oswaja się ze swoją hulajnogą, na trampolinie szaleje, ale w kontrolowany sposób.

Bardzo się interesuje szeroko pojętą naturą. Wszystkie zwierzątka są dla niej sporą atrakcją - od pieska sąsiadów po ślimaka i żuczka. Nie boi się wyciągnąć rączki w stronę pajęczyny z pająkiem, nie zwracając uwagi na przerażenie w oczach swojej mamy.
Codziennie rano sprawdza reakcje rożnych części twarzy rodzica skupiając się na ciągnięciu za powieki i wkładaniu palca do nosa.

Śmiejemy się, że jest cyber-dzieckiem. Telewizor, tablet, komórka to najlepsze zabawki, które nie wiadomo dlaczego rodzice usilnie Hani reglamentują.

Ulubioną bajką jest Pszczółka Maja. Każda najfajniejsza zabawa i aktywność zostałaby poświęcona, aby zobaczyć kolejny odcinek.

Hania nie jest typem wybrednego niejadka. Jej ulubione zupy to rosół oraz żurek z grzankami. Lubi spaghetti, kotlety mielone, brokuły, pomidory, mizerię, buraczki, nabiał. Chętnie sięga do talerza rodzica, próbuje nowe potrawy, lubi jeść w towarzystwie.

Hania bardzo lubi zabawę z innymi dziećmi, chociaż sama nie jest prowodyrem, ale raczej typem obserwatora/uczestnika. W zabawach najczęściej towarzyszą jej dzieci sąsiadów Nina, Igor i Julia. Hania okazuje duże zainteresowanie młodszą od siebie sąsiadką Elizą. W stosunku do niej jest delikatna i troskliwa.


Ulubione zabawy domowe to niezmiennie czytanie książeczek, malowanie farbami, układanie puzzli.
Ulubione zabawy na dworze to spacerowanie z Tolą, ukochana piaskownica, pomaganie mamie przy pielęgnacji kwiatków i ich przesadzaniu i podlewaniu, pomaganie tacie przy wszelkich pracach, zwłaszcza jak idą w ruch narzędzia, ale przede wszystkim - tampolina!
Trampolina - największy i najukochańszy prezent urodzinowy Hani, każdego dnia, choć na chwilę musi być zabawa w trampolinie. Nie ma się co dziecku dziwić, starszaki też się fajnie tam czują:)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz