poniedziałek, 11 maja 2015

Minął rok...

Minął rok, od kiedy Hania jest z nami. To był rok pełen wrażeń, nabywania nowych doświadczeń, uczenia się siebie nawzajem... to był piękny rok!


Hania z maleńkiego noworodka stała się dziewczynką - moja mała córeczka!
Jest teraz bystrym, charakternym i odważnym dzieckiem. Wszędzie jej pełno, przemieszcza się z prędkością światła, wszędzie zagląda, wszystko chce sprawdzić, dotknąć. Naśladuje mamę i tatę.

Ma swoje ulubione zabawy, przyzwyczajenia i rytuały.
Niezmiennie uwielbia wodę i wszystko co z nią związane. Szaleje na basenie, popisuje się, chlapie, piszczy z radości. Po kąpieli pół łazienki jest w wodzie, ostatnio opanowała sztukę przesuwania ścianek, sprawia jej to ogrom frajdy.

Dzięki pożyczonemu dywanowi pięknie raczkuje, wspina się na meble, mamę... na co się da. Stoi już bardzo stabilnie, zaczyna puszczać się jedną ręką, samodzielnie kroczy przy meblach i chętnie chodzi z asekuracją.

Jadłospis rozszerzamy o coraz to nowe rzeczy, Hania jest bardzo zainteresowana tym, co jest u nas na talerzach. Sama pije z kubeczka.

Chętnie uczestniczy w pracach domowych, "pomaga" na swój sposób. Ciągnie za kabel odkurzacza, kiedy mama odkurza, robi "porządki" w szufladach i szafkach, porządkuje pranie na suszarce jak widzi, że mama krzywo powiesiła (potrafi tak kilka razy), angażuje się w układanie skarpet, bardzo ją interesuje proces przygotowywania posiłków - obierania warzyw, krojenia, gotowania, chce wtedy wszystko widzieć, wspina się na mamę i domaga się żeby jej wszystko pokazać.

Hana czasami jest małą złośnicą. Próbuje wymuszać i wyłudzać pewne rzeczy płaczem i krzykiem. Denerwuje się jak jej na coś nie pozwalamy. Złości się jak za długo (powyżej minuty) czeka na jedzenie.

Lubi przeglądać się w lustrze, pokazuje coś i gada ze swoim odbiciem. Uwielbia muzykę, kiedy słyszy melodię z zabawki, radia, telewizora, śpiewu mamy - uśmiecha się i tańczy.

Hania z małego ponuraka stała się bardzo towarzyska. Obce osoby zaczepia w sklepie, na spacerze uśmiecha się do przechodniów, macha rączką, zagaduje. Nie boi się nowych miejsc, nie peszy się w towarzystwie nieznanych osób.

Piaskownicę pokochała od pierwszego poznania. Póki co nie korzysta z wiaderka, łopatki i foremek, woli łapać rączkami piasek i wybierać kamyki/patyki. Uwielbia się huśtać na huśtawce!

W wózku chce jeździć bez zapięcia w pasy, najlepiej w pozycji siedzącej, przodem do świata, żeby wszystko lepiej widzieć. Zaakceptowała podróżowanie samochodem w foteliku.

Hania wychodzi z założenia, że szkoda życia na spanie. W ciągu dnia miewa jedną lub dwie krótkie drzemki, wieczorem, po kąpieli i karmieniu wierci się jeszcze długo w łóżku, mama lub tata musi przeczytać co najmniej kilka bajek. Zasypia najczęściej w pozycji na kolanach, skulona, oparta o poduszkę. Śpi głównie na brzuchu lub na boku. Pięknie przesypia całe noce.

Ma coraz gęstsze i dłuższe włoski, duże błękitne oczy, nosi rozmiar ubrań 80, a buciki nr 19.

Jest piękną, uroczą, mądrą, ciekawską, dzielną i najukochańszą dziewczynką jaką znam!
Nie mogę uwierzyć, że jest z nami już rok, strasznie to szybko minęło. Odmieniła moje życie całkowicie, wypełniając je radością i miłością.

Jest moim największym skarbem!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz