niedziela, 8 marca 2015

Nasza 10-cio miesięcznica

Ostatni miesiąc minął niepostrzeżenie, a ja powoli odmierzam czas do roczku. Kiedy to minęło?!



Hania dużo już rozumie i umie wyrazić swoje emocje, głównie niewerbalnie, ale prawie zawsze wiadomo o co jej chodzi.

Hania nadal nie ma żadnego ząbka, ale nie przeszkadza jej to w gryzieniu. Potrafi sama już zjeść gotowane warzywka podane w kawałkach, skórkę od chleba, biszkopta.

Jest coraz bardziej sprawna manualnie. A nowe umiejętności w połączeniu z ciekawością i sprytem skutkują tym, że ostatnio połowa prania z suszarki wylądowała na podłodze, dekoder od telewizora wraz z całym okablowaniem i przedłużaczem jest codziennie rozłączany, a zawartość najniższych szuflad już nie jest dla Hanny tajemnicą. Ulubiona zabawka to telefon komórkowy. 

Hania lubi ze mną odkurzać. Najpierw piszczy z radości na dźwięk włączonego odkurzacza, potem podąża za nim i ciągnie za kabel. Fascynuje ją łazienka. Zawsze towarzyszy mi jak myję głowę, zęby, czy włączam pranie.

Przemieszcza się już bardzo szybko pełzając. Nie raczkuje, ale pracujemy nad tym. Chodzimy na ćwiczenia dwa razy w tygodniu. Hania czasami marudzi na rehabilitacji i protestuje przed nowi ćwiczeniami, ale widzę że jej pomagają. Pan rehabilitant też ją bardzo chwali.

Hana coraz więcej "mówi", czasami powtarza dźwięki i sylaby. Lubi jak jej czytam lub śpiewam.

Wieczorem jest już zmęczona po całym dniu, ale kąpiel sprawia, że Hania zyskuje nowej energii. Tato Hani mawia, że "mała dostaje 100% do mocy". Nie ma mowy o pójściu od razu spać, musi być jeszcze obowiązkowo zabawa i czytanie książeczek. Hania zasypia około 20.30-21.00, ostatnio często śpi na brzuchu.

Hania uwielbia zabawę wodą pod każdą postacią. Kąpiel jest ekstra, mycie rączek jest super, wychlapywanie wody z miski pieska - najfajniejsza zabawa. W związku z tym, w każdą niedzielę planujemy jeździć na zajęcia na basen.

Dziesięć miesięcy minęło bardzo szybko. Nasza więź jest coraz silniejsza. Im dzidzia jest starsza, tym aktywniej spędzamy czas. Mamy swoje ulubione zabawy i zajęcia, dużo ze sobą gadamy. Uwielbiam nasze leniwe poranki, wygłupy w łóżku i czytanie książek.  






2 komentarze:

  1. Mała rozbójniczka. Minka na zdjęciu mówi: " To nie ja, nic nie zrobiłam! " . Babcia A.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja już wiem do kogo się zgłosić jak mi się kable poplątają :)

    OdpowiedzUsuń