poniedziałek, 23 marca 2015

Mamy go!

zdjęcie stąd
Dzisiaj przy porannej zabawie fletem (proszę bez skojarzeń) mama, czyli ja, dokonała odkrycia - Hani wyrósł pierwszy ząb!

Hania przygryzała drewniany flet, a mnie trzymając go wydawało się jakbym czuła, że szoruje go zębem. Sprawdziłam w buzi, ale nic nie dojrzałam, bo tam ślina i wywalony język. Pobiegłam po łyżeczkę i sprawdzonym, tradycyjnym sposobem potwierdziłam to, co wcześniej podejrzewałam. Potem zajrzałam jeszcze raz do buzi i zobaczyłam GO. Dolna, lewa jedynka - pierwszy ząbek Hani. Na razie jest ledwo widoczny, ale wyraźnie przebił się przez dziąsełko.

Jednak istnieje coś takiego jak matczyna intuicja, przeczuwałam, że coś się święci. Podejrzewałam, że ostatnie złe samopoczucie Hani to zapowiedź zębów.

Nie mam jeszcze zdjęcia, nie chciałam męczyć mojego małego szczerbolka. Jak tylko nadarzy się okazja to wszyscy zobaczą naszego maleńkiego pierwszego mleczaka.

Podobno temu kto pierwszy zobaczy ząbek u dziecka, Wróżka Zębuszka przynosi prezent... takie ząbkowe, żeby Hania miała zdrowe i piękne ząbki. Także czekam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz